Inne artykuły:
II. Dlaczego duchy odwiedzają a demony i energie atakują ludzi?
Jedne, duchy o cechach demonicznych szukają zemsty, szczególnie te duchy, które opuściły świat z nienawiścią w sercu, bez przebaczenia – bez oczyszczenia z ziemskich brudów, duchy tych, którzy odeszli nagle - śmiercią nieuświadomioną, którzy nie pojednali się przed śmiercią ani z Bogiem, ani z bliskimi.
Drugie duchy chcą żyć i nie chcą opuszczać własnych domów. Mówimy wówczas o nawiedzonych domach. Najgorszym jednak jest to, że każdy duch, każdy demon po wyczerpaniu własnego paliwa musi się czymś odżywiać! Zaczynają się więc ataki na najbliżej znajdujące się osoby i zwierzęta, w pierwszej kolejności osoby słabe i chore. I tak rozpoczyna się akt kradzieży – tankowania - energii z dystrybutora zwanego człowiekiem czy zwierzęciem! Zaatakowany czuje się coraz gorzej, słabnie i zapada najczęściej na poważne choroby, a wśród zwierzą dochodzi do śmierci. Dość powszechne są bóle chociażby kręgosłupa, serca czy innych organów, które są skutkiem ataków a raczej podłączeń energetycznych co z łatwością może wykazać dobre Medium.
Trzecia grupa duchów – demonów postanowiła dręczyć ludzi będących najbliżej Boga.
Czwarta grupa to duchy przychodzące do wszystkich tych, którzy nie wierzą w złe duchy i demony. Stanowią oni najsmaczniejszy kąsek dla demonów.
Należy przy tym zapamiętać, że sprawcą wszelkich opętań są demony – duchy złe - a nie błąkające się dusze, te najwyżej mogą nam hałasować stukać i pukać w domu do którego powróciły, a wszystko to w celu zwrócenia na siebie uwagi, że są i że czasem chcą coś przekazać mieszkańcom odwiedzanego domu. W tych okolicznościach przychodzi czas na zaproszenie Medium w celu transferu przekazu żyjącym i o odprowadzenie duszy do Światła. Niemal w tym samym momencie niecierpliwa dusza zaczyna towarzyszyć Medium w celu „doprowadzenia” do miejsca spotkania z żywymi.
Pamiętaj!
Modlitwa za zmarłych, palenie świec, kadzideł, ofiara na mszę, wypominki, wybaczenie i modlitwa za wszystkie dusze może przynieść ulgę zmarłym jak i żywym.
Medium - Anna Beata Stanclik
Tresc artykułu
MENU
© 2017 Anna Beata Stanclik